Krótko po kradzieży wpadł w ręce policjantów
Policyjni wywiadowcy zatrzymali 26-latka, który odpowie za kradzież rozbójniczą. Piotrkowianin w jednym z marketów ukradł butelki z alkoholem. Żeby utrzymać skradzione mienie zaczął szarpać pracownika ochrony, którego później przewrócił. Mężczyzna niespełna trzy godziny od zdarzenia był już w rękach mundurowych. Wkrótce usłyszy prokuratorskie zarzuty, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
25 kwietnia 2022 roku piotrkowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z marketów przy ulicy Wojska Polskiego, młody mężczyzna ukradł butelki z alkoholem. Widzący to pracownik ochrony od razu zareagował. Nieuczciwy klient chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionych trunków, zaczął szarpać ochroniarza, a następnie go przewrócił i uciekł. Policjanci sprawdzili monitoring, na którym widać było przebieg zdarzenia. Patrol wywiadowców od razu rozpoczął poszukiwanie sprawcy. Patrolując teren miasta na jednym ze skwerów na terenie Piotrkowa funkcjonariusze zauważyli podobnego do sprawcy mężczyznę. Po wylegitymowaniu okazało się, że jest to 26-letni piotrkowianin. Mężczyzna nie przyznawał się do kradzieży rozbójniczej. Jedynie stwierdził, że tego dnia robił w tym sklepie zakupy. 26-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Wkrótce usłyszy zarzuty kradzieży rozbójniczej. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
st. asp. Izabela Gajewska