3 wypadki w miniony weekend
Kierowcy – noga z gazu!. Zbyt duża prędkość i zmienna, jesienna pogoda mogą być przyczyną groźnych wypadków na drogach. W ubiegły weekend, w nocy z soboty na niedzielę, zmieniliśmy czas na zimowy. Teraz na dworze jest ciemno zarówno jeszcze o poranku, jak i wczesnym popołudniem. Dodatkowo jesienna aura nie sprzyja dobrej widoczności. Niestety oznacza to, że wypadków na drogach może być więcej. Wypadki z ostatniego weekendu pokazują, że poszkodowanymi mogą być również dzieci.
5 listopada 2016 roku około godziny 21.20 na terenie powiatu doszło do dwóch wypadków drogowych. W pierwszym, 38- letni kierujący samochodem opel zafira jadąc od miejscowości Sulejów w kierunku Opoczna nagle zauważył przebiegające przez jezdnię stado dzików. Kierowca chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzyną, stracił panowanie nad pojazdem, załapał pobocza i wjechał do rowu. Poszkodowane osoby w wieku 38 i 39 lat oraz czworo dzieci w wieku od 16 do 2 lat trafili do szpitala.
Kolejny wypadek miał miejsce w tym samym czasie między miejscowościami Kolonia Dębowa Góra a miejscowością Dąbrowa nad Czarną. Wówczas 23- letni kierujący pojazdem honda civic na prostym odcinku drogi nagle wjechał na betonowe i metalowe barierki ochronne znajdujące się na moście i wpadł do nadbrzeża rzeki. Kierowca został przewieziony do szpitala.
6 listopada około godziny 21.00 policjanci udali się na miejsce wypadku, do którego doszło na DK-1. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 44- letni obywatel Ukrainy kierujący pojazdem man z naczepą jadąc od miejscowości Wroników przejeżdżając przez skrzyżowanie z drogą DK-1 nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu w kierunku Warszawy pojazdowi skoda octavia. 38- letni kierowca skody, jego żona i dwoje dzieci w wieku 2 lat i ośmiu miesięcy trafili do szpitala. Kierujący pojazdami byli trzeźwi.
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności i przyczyny zaistniałych zdarzeń drogowych.
Kierujący samochodami w trosce o bezpieczeństwo swoich najmłodszych pasażerów powinni zadbać o to aby dzieci zawsze były przypięte pasami.