Policjanci dotarli na czas, by uratować kobietę
Wolborscy policjanci pomogli 69-latce, która doznała udaru będąc sama w mieszkaniu. W takich sytuacjach policjanci wiedzą, że wyścig z czasem decyduje o czyimś życiu. Pomoc przyszła na czas, a kobieta trafiła pod opiekę medyków.
20 listopada 2021 roku w sobotę, kilkanaście minut po godzinie 8.00 wolborski patrol natychmiast zareagował na informację o kobiecie potrzebującej pomocy. Na numer alarmowy zadzwoniła córka kobiety, która zaniepokoiła się stanem zdrowia zamieszkującej samotnie matki. Rozmawiając z matką przez telefon, słysząc jej splątaną mowę, zaczęła podejrzewać, że 69-latka mogła doznać udaru. Ponieważ od miejsca zamieszkania matki dzieliło ją kilkanaście kilometrów postanowiła zadzwonić na numer alarmowy 112. Kilka minut zajęło wolborskim mundurowym dotarcie do miejscowości, w której według zgłoszenia mieszkała 69-latka. Drzwi do mieszkania były zamknięte. Nikt nie odpowiadał na pukanie i prośby policjantów o ich otworzenie. Wiedząc, że w sytuacji zagrożenia życia liczy się każda sekunda, policjanci bez chwili namysłu użyli siły fizycznej by je otworzyć. W mieszkaniu zastali kobietę, która miała problemy z poruszaniem się, nie potrafiła powiedzieć jak się nazywa, natomiast wyraz jej twarzy wskazywał na prawdopodobieństwo wystąpienia udaru. Na miejsce dotarł też zastęp druhów z OSP Moszczenica. Kobiecie udzielono pomocy przedmedycznej monitorując cały czas jej czynności życiowe. Przetransportowana przez załogę pogotowia ratunkowego kobieta w porę trafiła do szpitala. Zdecydowane działanie i natychmiastowa reakcja funkcjonariuszy i tym razem pozwoliły na szczęśliwe zakończenie.
Dagmara Mościńska
