Ukryła narkotyki w ubraniu. Trzy osoby usłyszały zarzuty
Czujność piotrkowskich policjantów wzbudził dziwnie jadący pojazd. Podejrzewając, że kierująca może być nietrzeźwa zatrzymali auto do kontroli. 30-latka w odzieży ukrywała prawie 200 gramów metamfetaminy. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
21 lutego 2021 roku po godzinie 01:00 w nocy piotrkowscy wywiadowcy zauważyli dziwnie jadącego opla. Ich czujność wzbudził sposób jazdy kierującej. Kobieta jechała od krawężnika do osi jezdni. Podejrzewając, że może być nietrzeźwa od razu zatrzymali pojazd do kontroli. Okazało się że 30-latka była trzeźwa. Policjanci w pojeździe odnaleźli metalową płytkę, na której znajdował się biały proszek. Zauważyli również wagę, którą kobieta schowała pod siedzeniem, a w schowku przy drzwiach dilerkę z suszem roślinnym. Odnaleźli również puste woreczki foliowe, pieniądze oraz duży worek foliowy z białym proszkiem, który kobieta ukryła w ubraniu. W trakcie przeszukania mieszkania odnalezione zostały kolejne nielegalne substancje : susz roślinny, biały proszek oraz ponad 400 pustych woreczków foliowych. Policjanci zabezpieczyli również trzy telefony komórkowe. Łącznie zabezpieczono ponad 200 gramów środków odurzających w postaci metamfetaminy oraz niecałe 3 gramy marihuany. 30-latka usłyszała już prokuratorskie zarzuty wprowadzenia do obrotu, posiadania znacznych ilości oraz udostępniania innej osobie środków odurzających. Za popełnione czyny grozi jej kara do 12 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora wobec kobiety sąd zastosował trzymiesięczny areszt. Policjanci poprzez dokładną analizę dotarli również do 29-latka i jego 27-letniej żony, którzy zajmowali się rozprowadzaniem środków odurzających. W trakcie czynności policjanci zabezpieczyli prawie dwa gramy środków odurzających w postaci metamfetaminy, telefon komórkowy oraz pieniądze. Oboje trafili do policyjnej celi. Usłyszeli już zarzuty. Teraz przed sądem odpowiedzą za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających i przygotowanie do ich wprowadzania. Przestępstwa te zagrożone są karą do 12 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora sąd wobec mężczyzny zastosował trzymiesięczny areszt.