Śmierć z rąk kompana od kieliszka
Kara dożywotniego więzienia grozi mężczyźnie, który został tymczasowo aresztowany, po usłyszeniu prokuratorskiego zarzutu zabójstwa 50-letniego piotrkowianina. Do zbrodni doszło podczas towarzyskiego spotkania zakrapianego alkoholem.
6 lutego 2021 roku, po godzinie 17:00 dyżurny piotrkowskiej komendy został powiadomiony o zgonie mężczyzny w jednym z domów na terenie miasta. Policjanci, którzy dotarli na miejsce zastali na podłodze w jednym z pomieszczeń zakrwawione ciało mężczyzny. Rany kłute na klatce piersiowej i plecach wskazywały, że ktoś mógł przyczynić się do jego śmierci. Właściciel domu był kompletnie pijany. Twierdził, że spał i niewiele pamięta. Swoją pracę rozpoczęła grupa operacyjno-dochodzeniowa z technikiem kryminalistyki oraz prokurator. Zabezpieczono ślady i zbierano materiał dowodowy by rozwikłać sprawę tej zbrodni. Śledczy ustalili, że w sobotnie popołudnie 50 i 30-latek wspólnie spożywali alkohol w domu swojego kolegi. Podczas spotkania pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni, w trakcie której młodszy z mężczyzn zaatakował 50-letniego kompana zadając mu kilkanaście ciosów nożem. 30-latek w chwili zatrzymania przez policjantów miał 4 promile alkoholu w organizmie. 8 lutego 2021 został przesłuchany i przyznał sie do winy. Usłyszał zarzut zabójstwa. Za taką zbrodnię grozi kara 25 lat pozbawienia wolności a nawet dożywocie. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt.