Odpowiedzą za rozbój
Piotrkowscy policjanci , krótko po zdarzeniu zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w biały dzień zaatakowali 47-letniego piotrkowianina. 51, 47 i 35-latek pobili swoją ofiarę, a następnie okradli. Decyzją sądu trójka kompanów została tymczasowo aresztowana. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
15 kwietnia 2020 roku policyjny patrol pojechał w okolice piotrkowskich ,, Budek". Według zgłoszenia właśnie tam doszło do rozboju. Całe zdarzenie z okna swojego mieszkania widziała kobieta i natychmiast powiadomiła stróżów prawa.We wskazanym miejscu nie było już nikogo. Policjanci sprawdzili pobliski teren. Na sąsiedniej ulicy zobaczyli mężczyzn prowadzących rower i charakterystyczny wózek do przewozu drzewa, o którym wspomniał świadek. Zaskoczeni obecnością funkcjonariuszy, na ich pytania odpowiadali nielogicznie, wiele razy zmieniając wersję wydarzeń. Byli nietrzeźwi. 51, 47 i 35-latek zostali zatrzymani. Sprawą zajęli się wywiadowcy. Szybko ustalili adres mężczyzny, który padł ofiarą agresorów. Obrażenia na jego twarzy potwierdziły fakt, że został pobity. Okazało się, że kiedy szedł do domu został zaczepiony przez trzech mężczyzn. Zażądali od niego pieniędzy, a kiedy ich nie dostali zaczęli go bić po głowie i twarzy. Bezbronny mężczyzna wyjął pieniądze, agresorzy zabrali je i odeszli. Wezwana przez policjantów załoga ratownictwa medycznego przewiozła 47-latka do szpitala. Funkcjonariusze odzyskali skradzione piotrkowianinowi pieniądze, które jeden z zatrzymanych schował w kieszeni. 51, 47 i 35-latek w przeszłości byli wielokrotnie notowani za różne przestępstwa. Tym razem usłyszeli prokuratorskie zarzuty rozboju. 17 kwietnia sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu sprawców.